Wpisujesz ile zarabiasz i nie jest to rewidowane (przeważnie)

Wypłata pod stołem implikuje trudności ze zdolnością kredytową. Oszczędność na składkach ZUS i podatkach może okazać się złudna kiedy trzeba będzie sięgnąć po pożyczkę pozabankową bez testowania zdolności kredytowej.

Tajemnica polinyszela jest to, że większość pozabankowych ofert to chłam (Wikipedia).

Są diabelsko drogie, są podstępne, namawiają na refinansowanie – to drapieżnicy.

Te, które chłamem nie są w liczbach na frontach stron ofertowych po czasie mogą okazać się, że jednak nim są.

To samo dotyczy porównywarek. Zaprogramowane dla prowizji, opisane dla manipulacji klientem.

Z tego powodu powstało to zestawienie firm, które chłamem nie są, przynajmniej nie zawsze jeśli klient dobrze obchodzi się ze swoim zadłużeniem.

Konieczność pożyczenia nie zawsze jest obiektywna. Może się nam wydawać, że pożyczka to rozwiązanie problemu. Przeważnie tak nie jest.

Rozwiązaniem problemu finansowego jest oszczędność, sprzedaż niepotrzebnych rzeczy, dodatkowa praca, wyzbycie się złych finansowych nawyków, wyzbycie się używek, etc.

Jest milion powodów dla których pożyczka to najgorszy pomysł na świecie.

Kiedy nie ma innego rozwiązania, każda opcja została wzięta pod uwagę i poległa – wtedy w ostateczności można pożyczyć.

Nadal pomijamy chłam.